czwartek, 19 listopada 2009
Dzisiaj wpis z serii zakupy babci Ewy.Zamówiłam na allegro naklejki z Kubusiem Puchatkiem.Dzisiaj przyszła paczka i po otwarciu jej moim oczom pokazały się same cudeńka.Zobaczcie same. Jest tego naprawdę bardzo dużo.Na co było mi tyle potrzeba pokażę po niedzieli.
środa, 18 listopada 2009
sobota, 07 listopada 2009
Aniołek tak mi się spodobał,że zrobiłam następne. I wszystkie razem. Skończyłam również następne cyferki.
piątek, 06 listopada 2009
Dzisiaj Dusia była u weterynarza.Miała wrośniety pazurek.Pan doktor zrobił manikir i dał antybiotyk.I humorek do zabaw powrócił.W ruch poszedł biały misiek ,kupiony w lumpeksie. Tak się wyżyła na misiu,że ze zmęczenia padła.
czwartek, 05 listopada 2009
Widzicie co zrobołam ostatniej nocy ,mój pierwszy monochromatyczny anioł.Z pewnością jest to mój pierwszy z wielu, z powodu mojej bezgranicznej miłosci do aniołów i wszystkiego co ich dotyczy . Spacerując dziś po blogach natknęłam się na blogu Chatka w różanym ogrodzie na piękną myśl Tylko tyle po nas pozostanie, ile o nas będą pamiętali inni...
wtorek, 03 listopada 2009
Pierwsza partia skończona.Bardzo mi się podoba haftowanie takich maleństw,ponieważ na efekty nie trzeba długo czekac.Cyferki haftuję na beżowej aidzie ze złotą nitką.
piątek, 23 października 2009
Na wstępie mojego dzisiejszego wpisu pragnę podziękować, w imieniu moim i szczęsliwych rodziców ,wszystkim koleżankom blogowym za przemiłe życzenia i gratulacje. Tajny projekt z bohaterami z Stumilowego Lasu posówa się powoli do końca.Doszło jeszcze trochę hafcików.Ale te pokażę w następnym wpisie. Pisząc dzisiaj notkę doszłam do wniosku ,że zmienił mi się charakter.Kiedyś nie byłoby do pomyślenia zaczynać kilku prac na raz.Najpierw musiał być skończony jeden ,a dopiero po nim rozpoczęty drugi hafcik.Głównie ma na to wpływ internet.Są w nim niezliczone wzory,co jeden to ładniejszy i nie wiadomo co wybrać.Po drugie doba jest za krótka a ja nie mam elektrycznej igiełki w ręku.Po trzecie trzeba na blogu pokazać co rusz coś nowego.I po takim długim wstępie informuję ,że zaczęłam nowe hafciki,tym razem świąteczne.Jest to kalendarz adwentowy Ellen Maurer-Stroh.Haftuję go siedzac przy komputerze.Jest to ostatnio moje nowe miejsce pracy i bardzo mi się ono podoba ,a szczególnie haftując takie oto maleństwa. I to było na tyle,kończę ten tydzień i życzę wszystkim odwiedzajacym mój blog miłego weekendu.
piątek, 02 października 2009
27. 09.2009 o godzinie 23.15 przyszedł na świat mój wnuczek Kubuś/waga3170g,długość 52 cm/i od środy z swoją mamusią są już w domu.Teraz życie rodzinne kręci się w koło maluszka. Babcia zakochała się w Kubusiu od pierwszego wejżenia.Zrobiła dla nigo pierwszy torcik.Ozdobiła go maskotkami z Kubusiem Puchatkiem na czele. Przygotowała łóżeczko i uszyła baldachim.
wtorek, 15 września 2009
Misia Puchatka i kupuje wszystko zwiazane z tym miśkiem.W Biedronce kupiła kubeczek,w dziecinnym sklepie śliniaczek,na allegro maskotki i temu wszystkiemu ,z pomocą zięcia Maćka, zrobiła zdjęcie . Żeby tego było mało haftuje miśków całą gromadkę.Chociaż jeszcze ich nie skończyła ,to już pokazuje. I jeszcze każdy z osobna. Prawda ,że ten misiek jest uroczy i można na jego punkcie zwariować.Na dziś kończę i lecę haftować ,bo już czasu niewiele zostało do narodzin mojego wnuczka. |
Archiwum
O autorze
![]() ![]() |